W 1906 roku Polacy dokonali 1245 zamachów terrorystycznych na
carskich urzędników, policjantów, szpicli itp., a w całym okresie
1905-1907 „takie wydarzenia jak spadające z okien bomby należały
raczej do rutyny dnia codziennego niż do poważniejszych
osobliwości”. Bojówka Polskiej Partii Socjalistycznej liczyła w
tym czasie ok. 5 tys. członków. To właśnie ta organizacja – na
czele z takimi postaciami jak Józef Piłsudski, Walery Sławek,
Tomasz Arciszewski, Ignacy Mościcki, Stefan Okrzeja, Kazimierz
Pużak, Aleksandra Piłsudska – walczyła z największym
zaangażowaniem o niepodległości i... socjalizm.
Przez kilkanaście lat lewicowi bojowcy z browningami, mauzerami,
bombami i sztyletami w rękach mścili swoich towarzyszy, napadali na
sklepy monopolowe i pociągi z pieniędzmi, odbijali z więzień
innych „terrorystów”, wykonywali partyjne wyroki i walczyli z
wyzyskiem. Część ich akcji przypominała sceny z filmów o Dzikim
Zachodzie, inne zaś charakteryzowały się profesjonalizmem
charakterystycznym dla gangu Olsena (choćby słynna akcja pod
Bezdanami, w której uczestniczyło czterech późniejszych polskich
premierów).
Między innymi o tym właśnie traktuje książka Wojciecha Lady pt.
„Polscy terroryści”. Przeczytamy w niej o zamachach dokonywanych
głównie w połowie pierwszej dekady XX wieku, ale również o
szkoleniach przyszłych zamachowców, produkcji bomb, życiu
osobistym i więziennym czy wreszcie o bojowniczkach w spódnicach,
które nie tylko zajmowały się przemytem dynamitu, rewolwerów i
konspiracyjnej prasy, ale także same brały udział w aktach
zbrojnych.
Autor wspomina również o kilku anarchistycznych organizacjach
prowadzących walkę zbrojną, wymienia m.in. takie grupy jak Czarny
Sztandar, Zmowa Robotnicza czy Rewolucyjni Mściciele. Natomiast o
narodowcach pisze tak: „[...] podległy Lidze Narodowej Narodowy
Związek Robotników nie miał oporów przed podejmowaniem współpracy
z carską policją przeciwko socjalistom i zasadniczo kierował swoje
browningi nie w zaborcę, lecz w rodaków reprezentujących tylko
inne poglądy”. Walki międzypartyjne miały szczególnie krwawy
przebieg w Łodzi. Ich zaprzestanie dokonało się w roku 1907 na
konferencji zwołanej z inicjatywy PPS.
Polecamy!
MB