Co cię wkurza Carper?
Jest wiele rzeczy, które w tym kraju naprawdę mnie wkurzają. Jedną z tych najważniejszych jest ignorancja, rasizm, wykluczenie ludzi ze społeczeństwa, homofobia. Denerwują mnie również hipokryzja, ksenofobiczne zachowania (szczególnie wśród raperów) i szowinizm. Staram się odzwierciedlić to w muzyce, przeciwstawić się temu. Tak naprawdę wszystko, co mnie denerwuje znajduje się na moich numerach, albo dopiero się znajdzie. Muzyka to jeden wielki protest, manifest, w którym mogę przedstawić swoje poglądy, wyrazić siebie. Często napotykam antagonistów, albo ignorantów, którzy prosto z mostu plują mi w twarz w komentarzach, albo podsumowują kawałek słowami "i po co to? jeden drugiego nie przekona". Nie muszę nikogo przekonywać, jednak jeśli ktoś odsłucha utwór, przemyśli, wyciągnie jakiś wniosek - to już jest ogromny sukces. Gdybym miał wkroczyć w szereg antyklerykałów i krzyknąć "kościół to instytucja, która zagarnia pieniądze!" nie odmieniłoby to ich życia, więc może to i dobrze, że moja twórczość spotyka się czasem z krytyką, bo to oznacza, że trafia na ludzi, którzy mają inne poglądy. Jest okej, jeśli otworzy się rzeczowa dyskusja, ale jeśli ktoś zostawia komentarz "88", to za przeproszeniem - spierda*aj, bo to mnie wkurza
W kawałku "damski bokser" zwłaszcza w zwrotach Freaka i Kika można odnieść wrażenie, że był on bezpośrednią odpowiedzią na coś co stało się w wśród waszych znajomych.
Zaskoczyłeś mnie pytaniem, nie spodziewałem się, że ktoś o to zapyta. Tak, numer skierowany jest do konkretnej osoby po konkretnym wydarzeniu, jednak był również wyrazem ogólnego manifestu przeciwko przemocy wobec płci, która zwyczajnie nie jest w stanie odeprzeć ataku. Niestety nawet napompowane koksy potrzebują czasem podbudować swoje ego i wyleczyć kompleksy wyżywając się na słabszych.
W twoich numerach słychać dużo buntu, niezgody, teoretycznie bliżej temu do punk rocka, nie nawijasz o imprezach i trawie, ale o problemach społecznych. Dlaczego jednak robisz to na bicie a nie przy akompaniamencie gitar?
Forma rapowa jest zdecydowanie prostsza w formie i łatwiejsza w odbiorze. Jak najbardziej staram się tworzyć różne style, przez co powstają takie utwory jak "Pierdolę Was", w których przeważają gitary. Nie wpasowuję się poglądowo w subkulturę h-h, która jak już wyżej napisałeś często śmierdzi hedonizmem, jednak ta forma wyrazu, jaką jest rap jest dla mnie łatwiejsza do osiągnięcia, jednak często pojawiają się w moich numerach wstawki śpiewane, growlowane, itp. - staram się w miarę możliwości eksperymentować.
Jaki masz odbiór w środowisku hiphopowym, w którym jednak dominuje konsumpcyjne podejście do muzyki i życia? Widziałeś jakieś komentarze na stricte rapowych forach?
Tak, widziałem odbiór. Kiedyś znalazłem utwór "No Pasaran" na forum dotyczącym tej subkultury, i pojawiały się komentarze w stylu "rozwaliłbym mu głowę toporem oburęcznym" . Środowisko hip-hopowe bardzo sceptycznie podchodzi do składów które głoszą treści antyfaszystowskie, ze względu na to, że większość raperów mainstreamowych produkuje masowo "narodowe" utwory i na demonstracjach pokazuje się po stronie ONRowców. Subkultura hip-hopowa jest niestety dosyć mocno hermetyczna i nie lubi nowości, chyba że technicznych, dzięki czemu zdecydowanie lepiej przyjęła mnie scena punkowa (za co ogromnie dziękuje). Chociaż sam słucham ogromnej ilości rapu i śledzę co dzieje się na tej scenie.
Ale chyba możemy dojrzeć małą zmianę, w mainstreamie Małpa, Pezet, Jinx i Fokus, nawet jeśli nie odnoszą się bezpośrednio w tekstach do problemu to zagrali wspólnie pod szyldem Good Night White Pride, a w głębokim podziemiu sporo raperów zaczęło opowiadać się po stronie blokad 11.11, idzie wiosna Twoim zdaniem?
No ja mam nadzieję, że idzie, bo do tego właśnie zmierzamy. Myślę, że nawet jeśli mają bardzo tolerancyjne poglądy, to nie odnoszą się do nich bezpośrednio, bo wiedzą, jak wiele mają do stracenia - to właśnie wynika z wyżej opisanej hermetyczności środowiska h-h, szczególnie, jeśli muzyka często jest jedynym ich źródłem utrzymania, i są bardzo rozpoznawali w swoich kręgach. Z drugiej strony szkoda, że nie mówią głośno o tym w swoich numerach, bo jest to bardzo ważne. Jednak wierzę mocno w to, że podziemie rapowe, które nie wstydzi się swoich poglądów kiedyś przedostanie się do mainstreamu. Będę im mocno kibicował.
Carper wystąpi razem z Freakiem, A.J.K.S. oraz Szagiem i Wolnym w Wieluniu na imprezie organizowanej przez Pracownie Działań Alternatywnych 13.04.2012
http://www.facebook.com/events/258400637582917/