DOŁĄCZ DO NAS.ZOSTAŃ CZŁONKIEM NASZEJ SPOŁECZNOŚCI :)
Nasz adres mailowy: pracownia.alt@gmail.com

piątek, 1 maja 2015

1 Maja

    W drugiej połowie XIX wieku długość dnia pracy na świecie wahała się od 11 do 16 godzin. Między innymi z tego powodu amerykańscy związkowcy na zjeździe w Chicago uchwalili przeprowadzenie 1 maja 1886 r. masowych akcji strajkowych. Tego dnia ponad 500 tys. pracowników z Detroit, Waszyngtonu, Filadelfii, Pittsburgha, San Francisco i wielu innych miast odeszło od maszyn. Domagano się wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia pracy. W Chicago strajk był najpotężniejszy i trwał kilka dni. Doszło do krwawych starć z policją, a czterech przywódców skazano na śmierć. W 1888 roku odbył się kolejny kongres, tym razem w Sant Louis, na którym ustanowiono 1 maja dniem walki o ośmiogodzinny dzień roboczy, upamiętniając tym samym wydarzenia sprzed dwóch lat.
 
     Rok później, 14 lipca 1889 roku, odbył się w Paryżu kongres partii robotniczych (II Międzynarodówka), na którym uchwałą Kongresu Założycielskiego ustanowiono 1 maja Dniem Międzynarodowej Solidarności Robotniczej. Pierwsze światowe obchody święta odbyły się dziesięć miesięcy później i uczestniczyli w nich także polscy robotnicy wszystkich zaborów. Obchody nad Wisłą były krwawo tłumione, padały strzały, lecz mimo to liczba uczestników rosła z roku na rok. 
      W Łodzi w roku 1892 przerodziły się one w masowe wystąpienia robotników, które przeszły do historii jako „bunt łódzki”. Między 2 a 9 maja doszło do strajku powszechnego na szeroką skalę, obejmującego w połowie tygodnia około 70 tys. pracujących. Domagano się podwyżki płac, skrócenia dnia pracy i złagodzenia brutalnego stosunku personelu fabrycznego do zatrudnionych. Wystąpienie zostało krwawo stłumione, aresztowano ponad trzysta osób. „Bunt łódzki” był w ówczesnym międzynarodowym ruchu robotniczym jednym z największych strajków powszechnych. Spełnił także dużą rolę uświadamiającą, a swoim zasięgiem objął nie tylko Łódź, ale również okoliczne miejscowości (np. Zgierz i Pabianice). 
      W Warszawie w roku 1900 akcję urządzono 29 kwietnia. Doszło do starć z policją i wojskiem („bitwa po Sans-Souci”). Pamiętne obchody odbyły się również w 1905 roku, kiedy to 1 maja cała stolica zamarła – sklepy zostały zamknięte, stanęły tramwaje i pociągi, a pochód idący ku centrum Alejami Jerozolimskimi został osaczony przez oddziały carskie. Znów polała się krew... W czasie rewolucji 1905 roku nad Wisłą masowe demonstracje, podczas których dochodziło do starć z carskim wojskiem kozakami i bojówkami nacjonalistycznymi, organizowały m.in. PPS, SDKPiL i Bund.
     Również po odzyskaniu niepodległości idea święta robotniczego nie zgasła. Pojawiały się postulaty socjalne, hasła walki z władzą, a tuż przed II wojną światową także treści antyfaszystowskie i antywojenne. Wciąż zdarzały się bójki, strzały, aresztowania i ataki narodowców…




   
Od 1950 roku w Polsce 1 Maja jest świętem państwowym i dniem wolnym od pracy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz